Aktualności
Czystość leku.
Na pewno słyszałeś o przypadkach znalezieniu w zakupionej żywności czegoś co nie powinno się tam znaleźć. Martwe owady, zwierzęta, internet jest pełen zdjęć kompromitujących producentów. Niestety w większości przypadków to nie żarty. Co roku do sanepidu dochodzi wiele skarg związanych z podobnymi zagadnieniami. Ale zastanawiałeś się co możesz znaleźć w leku? Ostatnio było dość głośno o wycofaniu partii popularnego leku na przeziębienia. Powodem była obecność bakterii która najprawdopodobniej dostała się tam za sprawą cukru dodawanego do leku.
To uchybienie zostało wykryte, pytanie ile podobnych przypadków nie ujrzało światła dziennego? Czy zatem kupując jakiś lek musimy się obawiać co nas może spotkać? Zawsze byłem utwierdzony w przekonaniu że procedury dotyczące higieny w miejscach gdzie produkuje się leki są wyjątkowo rygorystyczne. Prawda okazuje się jednak bardzo bolesna. W przypadku wcześniej wymienionego leku reakcja inspektora farmaceutycznego była prawidłowa lecz na wszystko potrzebny jest czas.
Od momentu wprowadzenia danej partii na rynek do momentu zakazu i wycofania mija jakiś czas. Ten właśnie czas decyduje o ilości zakupionych wadliwych produktów przez nieświadomych pacjentów. Efekt tego jest taki że łykamy lekarstwo a dopiero po czasie możemy dowiedzieć się że zawiera coś co nie powinno się tam znaleźć. Czy zatem można stwierdzić że jesteśmy zupełnie bezpieczni? Tą kwestie niech rozważy każdy z osobna na swój sposób.
Wspominaliśmy już o lekach wycofywanych po długim czasie ze względu na niepożądane skutki uboczne. Już sam ten fakt stawia firmy farmaceutyczne w złym świetle. A co powiecie na lek który nie dość że zostaje wycofany bo okazało się że szkodzi to na dodatek był z dodatkiem bakterii która nie powinna się znaleźć w naszym organizmie. Ta wizja jest dość demoniczna ale nie niemożliwa.
Musimy mieć się zatem na baczności i najlepiej jak możemy poznawać leki które zażywamy.
Musimy mieć pełną świadomość co do tego jaki wpływ ma dana substancja na nasz organizm. Miejmy swój rozum, czytajmy, dyskutujmy i wyciągajmy wnioski bo to jedyna droga. Pozostaje mieć również nadzieje że inspektor farmaceutyczny w porę wychwyci wszelkie nieprawidłowości i uchroni nas przed tragedią.