Fruktoza, brązowy, biały?

Coraz częściej zaczynamy zawracać uwagę na to co spożywamy stąd producenci żywności już praktycznie nagminnie starają się nie nadużywać zniesławionych konserwantów czy barwników. Ten trend można zaobserwować wśród produktów wyższej jakości. Towary budżetowe po większości nadal pozostawiają wiele do życzenia ale dobrze że w ogóle coś się dzieje w tym kierunku. Kiedy patrzy się na ogół sytuacji każdy kolejny rok jest lepszy.

 

Jednak cały czas sprzedaż produktów zawierających jedną z „największych trucizn tych czasów” nie maleje. Mowa tu o cukrze i ich pochodnych. Który odpowiada za powstawanie wielu chorób cywilizacyjnych takie jak nowotwory, choroby układu krążenia czy cukrzyca.

 

Mało tego w wielu przypadkach stara się ukryć fakt występowania czegoś niezbyt zdrowego np. za pomocą nazwy syrop glukozowo-fruktozowy. Kiedy tak naprawdę składnik ten to nic innego jak oczyszczony i zagęszczony wodny roztwór glukozy i fruktozy które są cukrami prostymi tak jak zwykły biały cukier dostępny w każdym sklepie.

 

Jak ciekawostkę dodam że sama krystalizowana sacharoza zawiera fruktozę i to około 50%.

 

Większość ludzi myśli że jest znaczącą różnica jeżeli chodzi o spożywanie jednego i drugiego tymczasem prawda wygląda inaczej. W obu przypadkach istnieje ryzyko występowania poważnych następstw.

 

I tak naprawdę nie ma znaczenia czy zjemy cukier biały, trzcinowy, syrop glukozowo-fruktozowy efekt jest podobny. Metabolity powstałe po spożyciu ograniczają dopływ tlenu do komórek co powoduje ich nieprawidłową pracę a nawet unicestwianie.

 

Jedząc „słodkie” sukcesywnie kręcimy bicz sami na siebie. Więc najlepszym rozwiązaniem jest totalne ograniczenie wszelkich cukrów prostych lub ich całkowita eliminacja z diety.

 

Jest tylko jedyne pozytywne zastosowanie cukru ale nie dotyczy to większości z nas. Mam tu na myśli ciężko trenujących sportowców. Mianowicie podawanie cukrów prostych w okresie około treningowym ma sens ze względu na zatrzymanie procesów katabolicznych oraz na bardzo szybkie dostarczenie energii do mięśni.

 

Ale biorąc pod uwagę umiarkowany wysiłek statystycznego mieszkańca tego globu lepiej odpuścić całkowicie stosowanie jakiejkolwiek formy cukrów prostych. Warto się skupić na węglowodanach złożonych których możemy dostarczyć z kasz, brązowego ryżu itp. Ta energia jest wchłaniana powoli w miarę upływu czasu. Nie powoduje tak znaczących wyrzutów insuliny przez stopień indeksu glikemicznego. A na dodatek dostarcza witamin i minerałów.