Aktualności
Pakiet onkologiczny skutkuje?
Jakie jest wasze zdanie na temat wprowadzonego 1 stycznia tego roku tzw. „Pakietu Onkologicznego”? Czy spełnia swoje zadnie bo niestety cały czas dochodzą do nas niepokojące informacje o jednym wielkim bałaganie biurokratycznym który wg niektórych pogorszył sytuacje chorych zamiast ją poprawić.
Projekt szybkiej terapii onkologicznej tu uwaga „bez limitów” dostępny dla każdego pacjenta miał zakładać poprawę funkcjonowania procesu leczenia poprzez przyśpieszenie niektórych procedur oraz badań. Lekarz rodzinny może założyć kartę pacjenta onkologicznego w dziewięć tygodni przechodzisz wszystkie badania które wykluczają lub potwierdzają obecność nowotworu. Szybsze wykrycie, szybsze leczenie itd... A jak to wygląda w praktyce?
Wiele chorych jest zdezorientowanych nie wiedzą do jakiego lekarza się udać aby zacząć walkę na poważnie. Aby wysłać elektroniczny wniosek niekiedy potrzeba ponad 30 minut poświęconych przez lekarza rodzinnego co odbija się na innych pacjentach którzy muszą tkwić w kolejkach.
Zagubienie chorych wynika również z odsyłania ich przez specjalistów do lekarzy rodzinnych w celu założenia karty. Ci którzy wygrali z rakiem są troszkę poszkodowani bo w ich przypadku nic się nie zmieniło – brak jakichkolwiek udogodnień związanych z pilnowaniem czy nie ma nawrotów nowotworu.
Lekarze ponoć nie wyrażają swojego zadowolenia pacjenci również, czy zatem zmiany przyniosły pożądany skutek? Może to wszystko kwestia przyzwyczajenia i z czasem wszelkie niejasności staną się czymś oczywistym a leczenie będzie szło sprawnie z korzyścią dla chorujących...
Tak to miało być....