Trucizny wokół nas - Formaldehyd

Trucizny dzisiejszego świata znajdują wiele dróg aby przedostać się do naszego organizmu. Powietrze które wdychamy, żywność którą spożywamy oraz wszystko to co ma kontakt z naszą skórą może powodować komplikacje zdrowotne.

 

W prawdzie rynek kosmetyków podlega ścisłym regulacjom jeżeli chodzi o substancje wykorzystywane w ich produkcji jednak pozostaje kilka pozycji które mogą powodować kontrowersje.

 

Wiesz co to formalina? Służy do konserwacji materiałów organicznych, zbija pleśnie i grzyby. Kiedy zaczyna parować ulatnia się z niej Formaldehyd. To trujący gaz wywołujący podrażnienia. W niektórych środkach kosmetycznych jest stosowany jako konserwant. Może pojawić się w płynach do kąpieli, preparatach do stylizacji włosów czy lakierach do paznokci.

 

Formaldehyd to silny alergen. Może powodować szereg niepożądanych skutków takich jak reakcje skórne w postaci zaczerwień, wyprysków, rumieni. Niektóre źródła mówią o tym że wpływa ona na szybsze starzenie się skóry a jeszcze inne podejrzewają ją o powstawanie nowotworów.

 

Substancja ta wywołuje wiele kontrowersji i ma zarówno grono swoich zwolenników jak i przeciwników. Biorąc pod uwagę choć maleńki cień możliwości powstania przykrych następstw po używaniu preparatów zawierających ten środek logika nakazywał by omijanie go szerokim łukiem. Bo po co ryzykować?

 

Coraz częściej idzie spotkać sklepy oferujące naturalne kosmetyki. Taki widok cieszy bo widać że nasza narodowa świadomość wkracza na wyższy poziom. Fakt, że ceny takich produktów często bywają dość wysokie lecz czy warto oszczędzać na zdrowiu? Przecież to najcenniejsze co posiadamy...