Z marketu na targ.

Ostatnio głośno jest o podatku dla największych hipermarketów, ponoć ma to skutecznie łatać dziurę budżetową oraz zwiększyć konkurencyjność małych przedsiębiorców. Jednak jeżeli miało by chodzić jedynie o zwiększę szans małych przedsiębiorców czy nie lepiej by było budować świadomość ludzką w zakresie produktów robionych na większą skalę.

Wielkie hipermarkety idą przeważnie na ilość (nie licząc tych których charakter nastawiony jest na produkty luksusowe) a nie na jakość. Wiele produktów które znajdują się w ofercie cechuje obniżona jakość tylko dlatego aby maksymalnie zaniżyć jego cenę. Wystarczy spojrzeć na skład aby przekonać się że to co kupujesz nie do końca jest tym czym się wydaje.

Często też możemy zauważyć zjawisko zmniejszania wyrobów tzw. „downsizing”. Następuje to głównie wtedy kiedy nie można obniżyć kosztów produkcji przez wpłynięcie na jakość czy koszty transportu lub opakowania. Efektem czego często nie zwracamy uwagi na obkrojone wersje i wkładamy do koszyka jak leci będąc przekonani że oszczędzamy a tak naprawdę kupujemy produkt np. nie 500ml a 400ml.

Kolosy wraz z producentami robią nas często w balona i nie da się tego ukryć. Jedyną radą na to wszystko jest budowanie świadomości ludzkiej oraz przerzucenie się na wyroby małych lokalnych producentów. Pamiętajmy że kupując lokalne produkty wspieramy rozwój danego regionu. Wydane pieniądze nie uciekają do zagranicznych firm tylko do kieszeni rodaków.

Mniejsze firmy z reguły przykładają większą wagę do jakości produktu ze względu na to że często dopiero wbijają się na rynek, są oni świadomi że nie mogą sobie pozwolić na kompromitacje bo to może oznaczać ich koniec. W przypadku afery w wielkich koncernach jakoś wszystko po czasie ucicha bez echa.

W większości miast jest targ. Tam znajdziesz wiele wyrobów z których będziesz bardziej zadowolony. Lokalny nabiał, wypieki, warzywa, owoce wszystko wysokiej jakości a na dodatek masz możliwość targowania się.

Podsumowując, może i nie zaoszczędzisz tak wiele jak przy zakupach w wielkich marketach ale przynajmniej zainwestujesz w swoje zdrowie.